Bezprogowe przeszklenia

Przeszklenia zintegrowane ze ścianą wpływają nie tylko na wygląd elewacji, ale również na takie aspekty jak termoizolacja i stabilność budynku czy wygoda lokatorów. Dzięki zintegrowanym przeszkleniom użyteczność okien lub drzwi balkonowych może być jeszcze większa. Aby w pełni wykorzystać możliwości gwarantowane przez bezprogowe i połączone szklenia, trzeba przewidzieć ich montaż już na etapie projektowania. Dowiedz się więcej o ich zaletach.

Dlaczego warto stosować bezprogowe przeszklenia

Przede wszystkim ze względu na własną wygodę – jeśli drzwi balkonowe nie mają progu, na pewno nikt się o niego nie potknie. Ma to szczególnie istotne znaczenie, gdy w rodzinie żyją osoby starsze lub niepełnosprawne albo małe dzieci, dla których próg może stanowić barierę nie do przejścia. Brak progu oznacza też mniejszą podatność na uszkodzenia czy rozchwianie drzwi wskutek częstego otwierania i zamykania. Ostatnim, niemniej ważnym czynnikiem jest estetyka. We współczesnej architekturze liczy się bowiem w głównej mierze spójność wizualna i oszczędność – przeszklenia zintegrowane ze ścianą wpisują się w ten trend. Brak progów pozytywnie wpływa na wygląd elewacji i wnętrza, wzmacniając wrażenie nowoczesności projektu.

Okucia przesuwne i podnośno-przesuwne

Bezprogowe przeszklenia zintegrowane ze ścianą doskonale współgrają z okuciami typu S (przesuwnymi) i typu HS (podnośno-przesuwnymi). Aby dobrze spełnić swoje zadanie, muszą jednak zostać przewidziane jeszcze przed położeniem posadzki. Dzięki temu prowadnicę, po której porusza się skrzydło, można ukryć w podłodze. Najważniejszą zaletę drzwi i okien przesuwnych stanowi fakt, że otwierają się one w jednej płaszczyźnie, nie ograniczając przestrzeni dostępnej w pomieszczeniu. Pozwala to na stosowanie bardzo dużych szkleń, nawet takich, w których szyba waży blisko 200 kg.

Drzwi i okna przesuwne mogą być zbudowane na dwa sposoby – albo składają się z dwóch części, ruchomej i nieruchomej (wówczas skrzydło, otwierając się, zachodzi na część nieruchomą), albo szklenie chowa się w pozostawionej w ścianie kieszeni. Szczególnie to drugie rozwiązanie stanowi świetny przykład na to, jak można efektywnie, efektownie i z korzyścią dla lokatorów stosować przeszklenia zintegrowane ze ścianą.

Montaż MOWO

Niezwykle istotnym argumentem przemawiającym za założeniem okien wyposażonych w przeszklenia zintegrowane ze ścianą jest możliwość wykorzystania montażu MOWO – nowoczesnego sposobu wstawiania okien bez użycia metalowych kotew. Metal, z którego wytwarza się kotwy, jest dobrym przewodnikiem ciepła, a to oznacza, że w okolicy tradycyjnie zamontowanych okien mogą pojawiać się mostki cieplne. W przypadku budynków energooszczędnych lub pasywnych jest to niedopuszczalne.

W montażu MOWO zamiast kotew stosuje się wykonane z tworzywa sztucznego profile nośne montowane w ociepleniu. W efekcie szklenie nie tylko staje się stabilniejsze, ale też okno może zostać zlicowane z murem, co znacznie poprawia wygląd elewacji. Okna montowane za pomocą tej metody cechują się znacznie większą odpornością na czynniki pogodowe, ponieważ izolację wykonuje się za pomocą specjalnej taśmy rozprężnej, a nie – jak w przypadku okien tradycyjnych – wrażliwej na wilgoć pianki poliuretanowej.

Wielu ekspertów twierdzi, że bezprogowe przeszklenia zintegrowane ze ścianą będą stanowiły przyszłość rynku okien i drzwi balkonowych. Ze względu na kompatybilność tego rozwiązania z panującymi w architekturze trendami wygląda na to, że faktycznie ich słowa mogą się sprawdzić.