Brak progów w szkleniach wielkoformatowych - nowoczesny standard

Szklenia wielkoformatowe stale zyskują na popularności – zwłaszcza w budynkach zaprojektowanych zgodnie z nowoczesnymi standardami. Okna i drzwi tego typu prezentują się najefektowniej, gdy potężnej szybie zespolonej towarzyszy ukryta ościeżnica. Poniżej zajmiemy się omówieniem systemów, do których można zaadaptować szklenia wielkoformatowe.

Okucia przesuwne i podnośno-przesuwne

Okucia S (przesuwne) i HS (podnośno-przesuwne) wydają się wręcz stworzone z myślą o wielkoformatowych szkleniach. Najważniejszą ich zaletą pozostaje to, że otwierają się w jednej płaszczyźnie, nie ograniczając tym samym przestrzeni dostępnej we wnętrzu. W okuciach tego typu doskonale sprawdza się również ukryta ościeżnica, jednak żeby to rozwiązanie zostało pomyślnie zaimplementowane w danym budynku, musi zostać przewidziane już na etapie projektowania. Jeśli to się uda, można nie tylko zastosować prowadnicę wpuszczaną w podłogę w celu uniknięcia podnoszenia progu, co w przeciwnym wypadku byłoby niezbędne do zachowania satysfakcjonującej izolacyjności termicznej, ale również zastosować kieszeń, w której podczas otwierania okna będzie się chowało skrzydło. Rozwiązanie to jest niezwykle efektowne i świetnie się sprawdza w budynkach z trójwarstwową ścianą.

Systemy bezramowe

Wielkoformatowe szklenia często stosuje się również tam, gdzie okno ma być zamocowane na stałe bez możliwości otwierania. Rozwiązanie to można znaleźć między innymi w nowoczesnych budynkach komercyjnych i użyteczności publicznej, jak muzea, galerie czy salony samochodowe, gdzie potężna szyba zespolona pozwala przechodniowi zajrzeć do wnętrza budynku, a to, co się za nią znajduje, zachęca do wejścia do środka. W przypadku okien zamocowanych na stałe świetnie sprawdzają się systemy bezramowe, w których ukryta ościeżnica gwarantuje zachowanie stuprocentowej spójności wizualnej. Systemy bezramowe doskonale współgrają z budynkami o niekonwencjonalnej, odważnej bryle.

Zawiasy wbudowane w ścianę

Ostatnim wartym wspomnienia systemem, w którym pojawia się ukryta ościeżnica, jest rozwiązanie polegające na ukryciu zawiasów w drzwiach lub w ścianie. W tym przypadku drzwi otwierają się pod kątem 90 stopni i dopiero po ich otwarciu można dostrzec zawiasy. Rozwiązanie to sprawia, że zastosowanie tradycyjnej ościeżnicy, mającej kształt opaski otaczającej otwór, w którym zainstalowane zostały drzwi, staje się niepotrzebny. Skrzydło drzwi z zawiasami ukrytymi w ścianie może składać się ze szkła nawet w całości. Nie da się ukryć, że wygląda to doskonale, jednak raczej odradza się wykorzystywanie tego systemu w drzwiach wejściowych. Nawet jeśli zastosuje się solidną szybę zespoloną, drzwi nie będą bowiem stanowiły skutecznej przeszkody dla doświadczonego i dobrze wyposażonego włamywacza.

Ukryta ościeżnica niewątpliwie jest w stanie zapewnić zarówno elewacji, jak i wnętrzu jeszcze większą estetyczną harmonię i sprawić, że budynek zyska na świeżości i nowoczesności. Jeśli więc stylistyka budynku jest raczej nowoczesna niż klasyczna, jeśli dominuje minimalizm i umiar, wówczas na pewno warto zastanowić się nad zastosowaniem któregoś ze wspomnianych powyżej rozwiązań.